Strona głównaRocznik gdyńskiTranzyt rumuński prze przez port gdyński

Tranzyt rumuński prze przez port gdyński

Drugie miejsce po Czechosłowacji po względem wielkości ładunków tranzytowych, przechodzących przez porty Polskiego Obszaru Celnego zajmowała Rumunia

Historia rumuńskiego tranzytu przez pomorze sięgała lat sprzed I wojny światowej. Bowiem przez Gdańsk przewożono zboże i cukier z terenów Bukowiny i Besarabii. Również po wojnie przez port gdański szły towary rumuńskie. Polska posiadała w okresie międzywojennym wspólną z Rumunią granicę, co ułatwiało przewozy tranzytowe.

Port gdański po raz pierwszy przyjął ładunki tranzytowe z Rumunii w 1924 r., były to wyroby metalurgiczne pochodzące z Wielkiej Brytanii. Rumunia wywoziła tranzytem produkty rolne: pszenicę, żyto, fasolę, groch, kukurydzę, oraz bydło, nabiał, wino, drewno i produkty naftowe, Tranzytem sprowadza a głównie surowce: bawełnę, wełnę, skóry, garbniki, jutę, rudę żelaza oraz wyroby metalurgiczne i maszyny z takich państw jak Wielka Brytania, Szwecja, Norwegia. Towary importowane z Wielkiej Brytanii stanowiły pond 50% rumuńskiego tranzytu idącego przez porty Polskiego Obszaru Celnego.

Tonaż tranzytu rumuńskiego był niewielki, przez porty Gdańska i Gdyni nie był znaczący. jedynie w latach 1936-1937 przekroczył 100 tys. ton. Występujący w 1937 r. spadek tonażu tranzytu przez porty Polskiego Obszaru Celnego był spowodowany zmniejszeniem eksportu drewna do Wielkiej Brytanii, dotychczas dużego jej importera. Także tranzyt zboża zmniejszył się, przejęły go porty rumuńskie oraz porty śródlądowe na Dunaju.

Literatura: Mieczysław Widernik, Porty Gdańsk i Gdyni w życiu gospodarczym II Rzeczypospolitej, Wydawnictwo Morskie , Gdańsk 1991.

Przeczytaj również

Najnowsze