Historia Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców: część I 1918-1939 / Jarosław Rusak.- Warszawa : Wydawnictwo Związkowe Centralnej Rady Związków Zawodowych, 1968

Historia Związku Zawodowego Marynarzy i portowców

 

Historia Związku Zawodowego Marynarzy i portowców

 

Wstęp

Praca niniejsza przedstawia w syntetycznym zarysie historią Związku Zawodowego Marynarzy i Portowców w latach 1918-1939. Dzieje związku w tym okresie obejmują swym zasięgiem działalność różnych grup pracowniczych żeglugi morskiej i śródlądowej. Lata 1918—1939 należą do chlubnych tradycji walk klasowego ruchu związkowego robotników portowych i marynarzy w Polsce. Stanowią one również jeden z ciekawszych, lecz dużo trudniejszy do opracowania wycinek dziejów tego związku.

Dzieje związku w latach 1918—1939 podzielić można na trzy zasadnicze okresy.

Pierwszy okres obejmuje lata 1918—1928, w których tworzy się związek nie  posiadający jeszcze wyraźnie sprecyzowanego planu działania i kierownictwa. Akcje związku były wówczas jeszcze chaotyczne, bez należytej organizacji. Początki działalności związkowej dotyczyły właściwie tylko żeglugi śródlądowej, bowiem przyszły teren ruchu związkowego — Gdynia — jako kompleks portowo-miejski, znajdował się dopiero w trakcie budowy.

Drugi okres obejmuje lata 1929—1933. Wypełnia je działalność Związku Zawodowego Transportowców RP obejmującego swoim zasięgiem także żeglugę morską i rzeczną oraz robotników portowych. W Gdyni powstał wówczas Sekretariat Okręgowy Morski ZZT posiadający oddziały — robotników portowych i marynarzy. Były to lata najbardziej prężnej działalności związku na tle postępującej radykalizacji klasy robotniczej Wybrzeża, powstawania grup lewicowych i komunistycznych w poszczególnych związkach klasowych, a zwłaszcza w Oddziale Morskim Związku
Zawodowego Transportowców.

Trzeci okres obejmuje lata 1934—1939. Cechuje go osłabienie ogólne ruchu zawodowego robotników portowych i marynarzy, spowodowane represjami władz administracyjno-policyjnych oraz zaostrzeniem się sytuacji międzynarodowej.

Praca opiera się głównie na materiałach archiwalnych.

Zebrane materiały archiwalne i opracowania pozwoliły w zasadzie dość szczegółowo odtworzyć położenie robotników portowych i marynarzy, strukturę organizacyjną związku oraz przebieg poszczególnych akcji związkowych. Praca zawiera na pewno niemało ocen kontrowersyjnych, do wyjaśnienia których należałoby nawet sięgnąć po materiały do archiwów zagranicznych…

Ruch oporu na Pomorzu Gdańskim 1939-1945 / Konrad Ciechanowski. – Warszawa : Ministerstwo Obrony Narodowej, 1972. – 423, [1] s. : il., err. ; 24 cm.

Ruch oporu na Pomorzu Gdańskim 1939-1945 / Konrad Ciechanowski. - Wojskowy Instytut Historyczny

Ruch oporu na Pomorzu Gdańskim 1939-1945 / Konrad Ciechanowski. - Wojskowy Instytut Historyczny

WSTĘP

Celem pracy jest przedstawienie historii polskiego ruchu oporu w czasie drugiej wojny światowej na Pomorzu Gdańskim. Historyczno-geograficzne
granice tego regionu umownie rozszerzyłem o obszar utworzonej przez okupanta jednostki administracyjnej — Okręg Gdańsk — Prusy Zachodnie. Kierowałem się przy tym jednolitą sytuacja społeczno-polityczną tego obszaru, zupełnie odrębną nie tylko od sytuacji, jaka istniała w Generalnym Gubernatorstwie, ale również na pozostałych terenach włączonych do Rzeszy. Odrębność warunków, w jakich żyła ludność polska na terenie Okręgu Gdańsk — Prusy Zachodnie, miała odbicie w specyfice miejscowego ruchu oporu. W pracy omawiam zarówno żywiołowy, jak i zorganizowany ruch oporu, jednak szczególną uwagę zwracam na zorganizowane formy walki z okupantem…

O specyfice ruchu oporu na Pomorzu Gdańskim zadecydował także brak tradycji działalności konspiracyjnej, a szczególnie walk partyzanckich. Na jego
rozwój i kierunki działania wpłynął natomiast poważnie fakt, że z wyjątkiem południowych powiatów Okręgu Gdańsk — Prusy Zachodnie: Rypin, Lipno
i częściowo Brodnica, rozwinęły tam działalność przede wszystkim organizacje prawicowe, które w swoich koncepcjach nie zakładały rozwoju działań partyzanckich w bieżącej walce 2 okupantem, a gros wysiłku wkładały w przygotowanie przewidywanego powstania w formie Jednorazowej akcji. Należy także podkreślić, że Komenda Główna ZWZ—AK początkowo nie przywiązywała większego znaczenia do rozwoju swej działalności na tym terenie, wyznaczając Pomorzu Gdańskiemu drugoplanową rolą w swoich planach powstańczych. W praktyce wyraziło się to między innymi w tym, że na omawiany teren nie został skierowany żaden z „cichociemnych” do działalności organizacyjnej.

Mimo specyfiki ruchu oporu na Pomorzu Gdańskim jego formy i kierunki działania były identyczne jak w całej Polsce. Różnił się natomiast poważnie
metodą realizacji poszczególnych form ruchu oporu, a zwłaszcza strukturą organizacyjną i taktyką oddziałów partyzanckich…

Do podjęcia problematyki ruchu oporu na Pomorzu Gdańskim skłoniła mnie przede wszystkim potrzeba ocalenia od zapomnienia i utrwalenia w historiografii rzeczywistego wkładu ludu pomorskiego w ogólnonarodową walką z okupantem w drugiej wojnie światowej.

Przystępując przed kilku laty do napisania tej pracy napotkałem wielkie trudności z powodu braku dokumentów. W archiwach można znaleźć pojedyncze dokumenty, brak całych zespołów zarówno dokumentów niemieckich, jak i dokumentów organizacji konspiracyjnych. Z tego też względu źródła archiwalne, jak i dotychczasowe publikacje traktujące o ruchu oporu na Pomorzu Gdańskim byty daleko niewystarczające do napisania tej pracy. Zmusiło to mnie do zbierania relacji od byłych członków organizacji konspiracyjnych i partyzantów. W sumie zebrałem około 200 relacji i wywiadów od uczestników ruchu oporu na różnych szczeblach organizacji konspiracyjnych, jak i szeregowych członków …

Z przyczyn ode mnie niezależnych nie przeprowadziłem kwerendy w archiwach niemieckich, a można przypuszczać, że pełniejsze dokumenty policji niemieckiej pozwoliłyby na ściślejsze ustalenie rozmiarów walki, dat poszczególnych akcji itp. Być może, że w tych archiwach mogą sią znajdować skonfiskowane przez policję niemiecką dokumenty organizacji konspiracyjnych. Istnieje także możliwość odnalezienia jakiejś prywatnej kolekcji dokumentów
czy też nawet ze względu na rozproszenie materiałów źródłowych w różnych archiwach krajowych mogą zostać odkryte dalsze dokumenty, które pozwolą

na jeszcze szersze i dokładniejsze opracowanie omawianej problematyki. Dlatego też nie uznaję swojej pracy za w pełni wyczerpującej temat i zwracam
się z gorącą prośbą do uczestników ruchu oporu na Pomorzu Gdańskim, do których nie dotarłem w czasie zbierania materiałów, o krytyczne uwagi
i uzupełnienia…

Autor

Historia budownictwa okrętowego na Wybrzeżu Gdańskim : praca zbiorowa / pod red. Edmunda Cieślaka ; aut. Zbigniew Binerowski [et al.]. – Gdańsk : Wydawnictwo Morskie, 1972. – 817, [2] s., [61] s. tabl. : il. ; 24 cm.

Historia budownictwa okrętowego

 

WSTĘP

Wśród różnych gałęzi dynamicznie rozwijającego się przemysłu w Polsce Ludowej budownictwo okrętowe należy do tych, które zyskały sobie wielką popularność wśród społeczeństwa…

Stworzony po drugiej wojnie światowej polski przemysł budowy statków liczy sobie, od momentu pierwszego wodowania, już ponad dwadzieścia lat. Jest zatem niewiele młodszy od Polski Ludowej. Okres ten został zapisany w budownictwie okrętowym tyloma ważnymi wydarzeniami, e przede wszystkim takim ogromem codziennej, szarej, ale twórczej pracy, że stać się on mógł przedmiotem badań i opracowania naukowego. Potrzebę tego odczuli nie tylko historycy czy inni przedstawiciele nauk społecznych, dla których fakty związane z powstaniem i rozwojem budownictwa okrętowego w Polsce Ludowej stanowić mogły obiekt interesujących badań naukowych, ale również sami współtwórcy tego przemysłu. Najlepszym tego dowodem są okoliczności powstania niniejszego opracowania. Inicjatywa napisania tego rodzaju pracy wyszła od Dyrekcji Stoczni Gdańskiej w roku 1963. Stocznia zadeklarowała pokrycie wszelkich kosztów związanych z realizacją tego naukowego zamierzenia. W tym wypadku można zatem mówić o wymownym przykładzie mecenatu wielkiego zakładu przemysłowego nad dziełem humanistycznym i to dziełem, które tylko w części dotyczy tego zakładu. Ostatecznie bowiem uzgodniono, że podjęta zostanie próba napisania syntezy dziejów budownictwa okrętowego na Wybrzeżu Gdańskim od czasów słowiańskich — jeszcze przed powstaniem państwa polskiego — po dzień dzisiejszy (to jest do roku 1969 włącznie) …

W pracy niniejszej chodzi o zbadanie i przedstawienie dwóch pozornie sprzecznych problemów. Z jednej strony o pokazanie, że zaczynając w roku 1945 prawie od zera, dysponując minimalną liczbą specjalistów, stoczniami oraz portami znajdującymi się w stanie ruiny i przy zniszczonym przez wojnę w ogromnym stopniu przemyśle w reszcie kraju, przemyśle, który miał kooperować ze stoczniami, mimo łych — wydawałoby się niepokonalnych — trudności uruchomiono i rozbudowano stocznie na Wybrzeżu Gdańskim, a z budownictwa okrętowego uczyniono jedną z głównych gałęzi przemysłu krajowego …

Autorzy podjęli trud przebadania i prześledzenia tej ciągnącej się przez wieki historii budownictwa okrętowego na naszym wybrzeżu … Oddana do rąk Czytelnika książka jest pierwszą tego rodzaju próbą — nie tylko w języku polskim — nakreślenia syntetycznego obrazu historii budownictwa Okrętowego na Wybrzeżu Gdańskim. Dzieło to powstało dzięki współpracy dosyć licznego grona autorów i jak każde praca zespołowa ma pewne prawie typowe dla tej formy opracowania naukowego
cechy. Przede wszystkim przedstawiane w syntezie okresy nie zostały w jednakowo pogłębiony sposób zaprezentowane czytelnikowi.

Niemniej w książce niniejszej podjęto ambitną próbę wszechstronnego naświetlenia dziejów polskiego budownictwa okrętowego na Wybrzeżu Gdańskim, zwłaszcza w okresie Polski Ludowej. Ten ostatni okres — z olbrzymim wzrostem budowanego tonażu, przechodzeniem do produkcji coraz bardziej nowoczesnych i skomplikowanych typów statków, z poważnymi inwestycjom w przemyśle okrętowym — nasuwał szereg problemów, których zbadanie wykraczało poza możliwości warsztatowe histeryka. Z tego też względu w gronie autorów, którzy opracowali okres Polski Ludowej, dorobek historyków znaleźli się inżynierowie, czynnie zaangażowani w budownictwie okrętowym, ekonomiści i socjologowie. Pozwoliło to na bardziej fachowe i różnorodne naświetlenie wielu kwestii.

Edmund Cieślak

Kierownik Pracowni Historii Gdańska
Instytutu Historii PAN